Bałkany Czarnogóra Europa

Budwa. Imprezowe centrum Czarnogóry

Postkomunistyczny moloch jakim jest Budwa rozsiadł się u stóp pobliskich gór, oplótł swoimi mackami wszystkie plaże i najeżył się mnóstwem wysokich i kompletnie nie pasujących do okolicy wieżowców, z których jeden jest brzydszy od drugiego. Tylko starówka jakoś broni się klimatem.

Do Budwy nie przyjeżdża się zwiedzać, podziwiać zabytki, czy odpoczywać w spokoju. Budwa to imprezowe centrum Czarnogóry. Wysokie hotele powstały, by pomieścić wlewające się do miasta fale turystów. Na domach zobaczymy napisy „sobe” czyli nieodzowny znak, że możemy zamieszkać w prywatnym domu, wynajmując w nim pokój. A z wynajętego pokoju lub mieszkania pójdziemy na jedną z plaż Budwy lub na ciągnącą się od plaży promenadę.

Malownicza wyspa tuż obok głównej plaży w Budvie
Malownicza wyspa tuż obok głównej plaży w Budvie.

To był mój drugi raz w Budwie. Poprzedni zapamiętałem z kilku przyczyn. Pierwszym była imprezowa promenada, która żyje od rana do późnych godzin, po której przemieszczają się turyści idący z plaży, by coś zjeść. Albo idący ze swoich kwater na plażę obok twierdzy. Ale też to co na tej promenadzie rzuciło mi się w oczy to kicz uosabiany przez miniaturę podświetlonej na zielonkawo wieży Eiffla. Kicz, tandeta i ohyda. Drugą rzeczą był pewien całkiem miły bar, gdzie serwowano staropramena, który był bardzo miłą odmianą od piw sikaczy, w które obfituje ten region świata. Zasiedliśmy w pewien wieczór z kolegą, by wypić piwo i posłuchać muzyki. Po chwili do baru wpadła duża grupa, która zaczęła zestawiać stoły, okazało się, ze to Polacy. I prawie natychmiast po zamówieniu pierwszych piw i kolejek mocniejszego alkoholu, zaczęły się tańce, których kulminacją było stworzenie węża! I ów ludzki wąż wił się po knajpie, by finalnie wyjść przed bar, stając się momentalnie atrakcją turystyczną, której robi się zdjęcia, przystaje przy niej i wlepia wzrok.

Stare miasto w Budvie - oaza spokoju pośród tętniącego imprezą miasta
Stare miasto w Budvie – oaza spokoju pośród tętniącego imprezą miasta.
Budwa. Luksusowe jachty przy kei
W Budwie cumują też liczne luksusowe jachty. Tu na kei bardzo często usłyszymy język rosyjski.

Ale na szczęście Budwa to nie tylko imprezownia, Budwa to też stare miasto, które położone jest tuż nad morzem. To mała przestrzeń z górującą nad nią cytadelą. Stara część miasta poprzecinana jest przez wąskie uliczki, które dają miły chłód i chronią od palącego słońca. I w tej przestrzeni zamknięte są niezliczone restauracyjki, winiarnie, pizzerie na wynos oraz zwyczajne puby. To naprawdę całkiem urokliwe miejsce: kwiaty surfinii zwieszające się girlandami z murów, piękna woda sięgająca po horyzont, kiedy stoimy na murach cytadeli….  Jednak nie da się po tym obszarze spacerować w nieskończoność, bo najzwyczajniej w świecie jest to za mała przestrzeń, zatem obejście całości wraz ze zwiedzaniem cytadeli nie powinno nam zająć więcej niż półtorej godziny.

Stare miasto w Budwie Czarnogóra
Stare miasto w Budwie jest małe ale urokliwe. To wąskie uliczki pomiędzy kamiennymi domami, to kwiaty zwieszające się z okien. To też restauracje i puby nastawione na turystów

A kiedy już odwiedzimy stare miasto w Budwie możemy przejść się na plażę. Najbliższa jest tuż za murami, gdzie na kamienistej przestrzeni znajdziemy dwa duże bary oraz nadmorski kawałek, na którym powinno nam się udać rozłożyć ręcznik. A jeśli nie uda się w tym miejscu, to zawsze można przejść się ścieżką wzdłuż skał, gdzie zobaczymy piękną panoramę Budwy ze starym miastem a także ładny pomnik gimnastyczki ustawiony na jednej ze skał. Nie powiem, jest to rzeźba zwiewna, delikatna i aż nie pasuje do topornych brył hoteli widocznych na horyzoncie. Sama dróżka wykuta w części w skale jest całkiem przyjemna. Na jej krańcu znajduje się plaża i nadmorskie bary, a jeśli dojdziemy do samego końca, czeka nas możliwość schowania się od słońca wśród skał i w cieniu drzew.

Plaża w Budwie
Czarnogóra. Jedna z plaż w Budwie. Większość miejsca zabrały płatne leżaki, ale wciąż można tu rozłożyć swój kocyk 🙂

Budwa to też dobra baza wypadowa, by zobaczyć okoliczne miasteczka i wioski. Stąd dogodnie dojedziemy do do dawnej stolicy Czarnogóry Cetinje oraz do wysepki Święty Stefan, największej atrakcji Czarnogóry.

Nocleg w Budwie

Budwa to jedna wielka imprezowania, aquapark i kilka plaż położonych nie tak blisko siebie. Dlatego rezerwując nocleg, sprawdzajcie, czy będziecie mieli na przykład daleko do okolic Starego Miasta, gdzie koncentruje się życie nocne. A jeśli chcecie ciszę, wtedy unikajcie tej okolicy. Jednym z najlepszych hoteli, z najlepszym widokiem i o wysokim komforcie jest  Avala Resort & Villas  – basen z widokiem na morze, pokoje z widokiem na Stare Miasto. Jeśli cenicie  komfort, docenicie to miejsce.

Innym adresem po przeciwległej stronie Budvy jest  Hotel MeridianCztery gwiazdki, basen i widok na morze w dobrej cenie, a do tego plaża tuż obok. Ale oprócz tych adresów znajdziecie też  setki apartamentów na wynajem, bo Budva to wakacyjna stolica Czarnogóry.

Oceń artykuł, jeśli Ci się podobał
[Ocen: 0 Średnia: 0]

Marzenia nigdy nie spełniają mi się same. To ja je spełniam! Dlatego jeśli tylko mogę, pakuję większy lub mniejszy plecak i jadę gdzieś w świat. Samolotem, autobusem, samochodem lecz najbardziej lubię pociągiem. Kiedyś często podróżowałem do Azji i na Bałkany. Dziś częściej spotkacie mnie w Polsce. Wolę też brudną prawdę niż lukrowane opowieści o pędzących po tęczy jednorożcach. Dlatego opisywane miejsca nie zawsze są u mnie wyłącznie piękne i kolorowe. Dużo pracuję zawodowo, a blog to po prostu drogie hobby, które sprawia mi przyjemność.

1 Comment

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.