Ukraina

Ceny we Lwowie. Ile wydasz na jedzenie, restauracje, bilety, przejazdy

Jadąc do Lwowa lub też dalej na Ukrainę, na pewno zastanawiacie się, ile wziąć ze sobą pieniędzy. Też zawsze stawiam sobie takie pytania wyjeżdżając za granicę. Poznajcie zatem aktualne ceny we Lwowie. Znajdziecie tu kurs hrywny do złotówki, ceny biletów, dowiecie się, ile wydacie w restauracjach.

Jadąc do Lwowa przegotujcie się na to, że to najlepszy możliwy termin na podróż, bo hrywna jeszcze nigdy nie była tak słaba. Jadąc na Ukrainę postawiłem sobie dzienny limit wydatków na poziomie 100 zł i uczciwie przyznam, że nie byłem w stanie wydać tej kwoty. A nie oszczędzałem na niczym. Jeśli miałem chęć na lody, szedłem na lody, śniadanie jadłem zawsze w restauracji, obiad jadłem w restauracji, a często jeśli wieczorem głodniałem to suta kolacja także była w restauracji. Do tego wypijałem niezliczone ilości kawy, czekolady, jadłem strucle, piłem dobre piwo i wchodziłem do wszelkich atrakcji turystycznych, do których miałem ochotę wejść. Dodatkową pozycją w moim budżecie był wydatek na hotel. Ale o tym poniżej.

Jeśli jedziesz do Lwowa, zapoznaj się z przewodnikiem po mieście. Dowiedz się, co zwiedzić, dokąd pójść, gdzie spać, a także jak dojechać do Lwowa. 

Jaką walutę zabrać do Lwowa

hrywny

Jadąc do Lwowa na pewno nie wymieniajcie waluty w Polsce (chyba, że w przygranicznych miejscowościach), bo kurs na pewno nie będzie dobry. Możecie zabrać ze sobą złotówki, które we Lwowie możecie wymienić w każdym kantorze. Kurs się waha ale w momencie kiedy byłem na Ukrainie wynosił 1zł około 6,25 hrywny. Jeśli macie chęć zabrać ze sobą euro, nie będzie to również żaden kłopot. Euro będzie lepszym rozwiązaniem, jeśli zamierzacie jechać głębiej na Ukrainę, tam z wymianą złotówki będzie problem.

Jeśli obawiacie się, że z powodu braku hrywien w kieszeni utkniecie gdzieś na jakimś dworcu, to kantory z całkiem przyzwoitym kursem znajdziecie tuż za przejściem granicznym. Jeśli jedziecie własnym samochodem, postój jest żadnym problemem, ale zazwyczaj także zwykłe rejsowe autobusy mają krótki postój po to, by pasażerowie wymienili złotówki lub inną walutę na hrywny. Kurs był tylko delikatnie niższy niż we Lwowie. Bardzo delikatnie. Przechodząc granicę pieszo w Medyce, także natkniecie się na kantory od razu po przejściu granicy. Ot, taka to uroda granic 🙂

Zapewne pierwszym Waszym kontaktem z koniecznością użycia ukraińskiej waluty będzie komunikacja miejska. Bilet na tramwaj kosztuje 5 hrywien i kupicie go u motorniczej. W kioskach bywają rzadko. Bilet kupujecie u kierowcy/motorniczej, a jeśli nie możecie się przepchać, to podajecie pieniądze do przodu. Za moment wróci do Was bilet. To taka miła ukraińska tradycja 🙂 Aha, jeśli drzwi motorniczej nie są otwarte, by kupić bilet, to pieniądze wsadzamy do metalowej kieszonki, którą musimy otworzyć, wsadzić hrywny a wróci do nas bilet. Aha, teoretycznie nie wydają reszty.

Ceny w restauracjach we Lwowie

mieso-restauracja

  • T-bone steak w restauracji Mięso i Sprawiedliwość to 380 hrywien, ale szaszłyk z kurczaka kosztuje 120 hrywien zaś z wieprzowiny 150 hrywien. Żeberka są po 150 hrywien. Pieczony ziemniak to wydatek 48 hrywien. Sałatka zaś po 75 hrywien. Pół litra piwa do popicia obiadu kosztować nas będzie około 50 hrywien.
  • Śniadanie w restauracji Atlas, jednej z najstarszych na Rynku we Lwowie to wydatek: 85 hrywien za syrinki czyli serowe placuszki ze śmietaną, angielskie śniadanie to wydatek 125 hrywien; omlet z serem to 99 hrywien.
  • Kawiarnia Cabinet na śniadanie poleca: syrinki za 95 hrywien; jajecznicę z rukolą szynką i sałatką z serem feta za 110; omlet z warzywami i bekonem za 155 hrywien
  • A jeśli do Atlasu wstąpimy na obied to sznycel wiedeński jest za 175 hrywien, bigos za 119, a pierogi za 85 hrywien
  • Bardzo duża porcja żeberek w Teatrze Piwa Prawda – 196 hrywnien + warzone na miejscu piwo 0,25 litra – 20 hrywien / trzy ogromne pierogi z serem i ziemniakami – 72 hrywny
  • Mons Pius – jedna z bardziej klimatycznych i na wyższym poziomie restauracja: Menu jest dość proste i nie ma wielu pozycji. Króluje tu mięso i za stek z ukraińskiej wołowiny zapłacimy około 150 hrywien, podobnie za żeberka, zaś mięso zagraniczne jest dwa razy droższe. Sałatka to wydatek około 110 hrywien.
  • Kolacja w restauracji Kumpel -pierogi z bryndzą 52 hrywny; grillowana wieprzowina pod sosem serowym z grzybami zawiniętymi w ciasto 175 hrywien; serowe grillowane paluszki 89 hrywien. Pół litra pszenicznego piwa za 46 hrywien.
  • Obiad w Puzatej Chacie – wraz z sałatką i jakimś mięsem powinniście zmieścić się w około 70 hrywnach. To zdecydowanie najtańsza opcja we Lwowie.

Ceny w kawiarniach

kawiarnia-lwow

Lwów kawiarniami stoi, nie wynika to z jakiś historycznych zaszłości, bo lata komuny zrobiły tu swoje, ale po prostu jest tu kultura kawiarniana! Ceny w lwowskich kawiarniach są przystępne, a wybór lokali ogromny. Przykładowe ceny:

  • ZDV Coffee Shop – znakomita kawiarnia z doskonałą kawą w filiżance na miejscu: espresso 29 hrywien; latte 44; cappuccino 39; czarna herbata 39
  • Kawiarnia Cabinet – espresso za 36 hrywien; latte 49; americano 36; cappuccino 45; herbata 45
  • Espresso w Alternatywnej Kawie czyli budce na ulicy z dobrą kawą za 19hrywien; cappuccino za 27 a late za 41
  • Pijana wiśnia czyli lokal z nalewką na rynku – 38 hrywien za spory kieliszek nalewki wiśniowej (A to jako taki bonus 😉 ) W wersji gorącej porcja 150 mililitrowa nalewki kosztuje 55 hrywien.

O tym, gdzie pójść na kawę we Lwowie, przeczytacie w tym artykule.

Bilety wstępu do atrakcji turystycznych

dachy

  • Bilet do zwiedzania opery – 40 hrywien
  • Bilet do skansenu Gaj Szewczenki – 30 hrywien
  • Bilet do Kaplicy Boimów – 30 hrywien
  • Wejście na wieżę ratuszową – 40 hrywien
  • Wejście do Kasyna Szlacheckiego – 30 hrywien
  • Apteka muzeum – 30 hrywien
  • Muzeum Etnograficzne – bilet 40 hrywien, pozwolenie na fotografowanie 60 hrywien
  • Bilet na Cmentarz Łyczakowski – 40 hrywien + opcjonalnie opłata za fotografowanie
  • Bilet do pałacu królewskiego na Rynku – 50 hrywien, bilet rodzinny 2 dorosłych i 2 dzieci 110 hrywien
  • Wycieczka 2 godziny z biurem podróży Kumpel-tur – od 150 hrywien
Oceń artykuł, jeśli Ci się podobał
[Ocen: 3 Średnia: 3.7]

Marzenia nigdy nie spełniają mi się same. To ja je spełniam! Dlatego jeśli tylko mogę, pakuję większy lub mniejszy plecak i jadę gdzieś w świat. Samolotem, autobusem, samochodem lecz najbardziej lubię pociągiem. Kiedyś często podróżowałem do Azji i na Bałkany. Dziś częściej spotkacie mnie w Polsce. Wolę też brudną prawdę niż lukrowane opowieści o pędzących po tęczy jednorożcach. Dlatego opisywane miejsca nie zawsze są u mnie wyłącznie piękne i kolorowe. Dużo pracuję zawodowo, a blog to po prostu drogie hobby, które sprawia mi przyjemność.

43 komentarze

  1. Bardzo dobry art . Będę w tym tygodniu we Lwowie i bardzo bardzo się przydał . Dziękuję i pozdrawiam .

    • Cieszę się, że informacje się przydadzą. A jeśli po powrocie chciałbyś, żebym coś tu dodał, daj znać o co uzupełnić dane 🙂
      Udanego wyjazdu do Lwowa! 🙂

      • Teresa Bartkowska-Furtak Reply

        Wspaniały artykuł. Jadę po raz kolejny do Lwowa w lipcu 2017r. i wiem, że będę tam wracać jeszcze nie raz.
        Dziękuję i pozdrawiam.

      • Witam , zamierzam byc na Ukrainie cztery dni w Tarnopolu, ile musze miec zlotych / pozniej zamienie na Hrywne / by spokojnie tam spędzic pobyt łącznie z hotelem i wyżywieniem. Pozdrawiam

  2. Interesuje mnie bezpieczeństwo we Lwowie. Słyszałam niedawno, że pobito kogoś, kto rozmawiał przez komórkę w języku polskim?

    • Pierwsze słyszę. Zatem ja tego nie potwierdzę, ale zaręczam, że chodziłem piechotą po całym Lwowie i ani przez chwilę nie czułem się niekomfortowo czy odczuwałem jakieś zagrożenie.
      Pewnie, że można mieć niefarta i być w niewłaściwym czasie, w niewłaściwym miejscu. W Warszawie jakiś debil też uderzył profesora, bo ten rozmawiał po niemiecku z kolegą profesorem Niemcem, ale czy to oznacza, że Warszawa to niebezpieczne miasto?

      • Dziękuję za odpowiedź. Jadę z synem, więc zależy mi na bezpieczeństwie.

        • Bzdura, byłem w czerwcu 2017 i jutro lecę znowu. Lwów jest super a klimat z tymi biletami, w Polsce by on nie doszedł. Super ludzie i bardzo pomocni.

          • Danielu, ale co konkretnie jest bzdurą? Chętnie coś skoryguję, jeśli powiesz, co w Twojej opinii jest nie tak?

  3. Bardzo ciekawe i praktyczne. Jadę żoną do Lwowa na 4 dni czerwcu.
    1/Czy można się wszędzie dogadać po polsku ?
    2/ czy taksówki są tanie i bezpieczne(finansowo)?

  4. Jeszcze jedno – czy w restauracjach, barach itp. Powszechne jest Free wifi ( nie wiem jak to jest po ukraińsku)

    • Z polskim bywa różnie, były lokale gdzie bez problemu mogłem się dogadać po polsku, ale były też takie (i chyba była ich większość), gdzie musiałem przejść na angielski dla uproszczenia komunikacji. Bo ja akurat ukraińskiego nie znam.
      Jeśli chodzi o wi-fi to tak, w restauracjach jest to powszechna rzecz. Nie martw się o to.
      A co do taksówek, to jednak lepiej uzgodnić cenę przed jazdą. Ale np. Uber operuje też we Lwowie, zatem może to jest opcja? Jeśli rzecz jasna lubisz Ubera 🙂

  5. a jak z jezykami? da radę dogadać się po polsku,angielsku? Pozdrawiam 🙂

  6. Ile pieniędzy proponuje Pan wziac na 5 dni we Lwowie , 500-600 zł starczy ??? Pierwszy wyjazd na Ukrainę więc nie bardzo wiem.

    • Jeśli nie będzie trzeba z tego opłacać noclegu, to w mojej ocenie spokojnie wystarczy. Ja dziennie nie byłem w stanie wydać stu złotych, a jadałem w restauracjach 🙂

    • Ceny znacznie podskoczyły, to co zostało napisane na blogu jest już nieaktualne, ceny mocno zbliżyły się do polskich.
      Średni obiad jednodaniowy z małym piwem w MEAT & JUSTICE to 550 hrywien, w KUMPLU – 450 (1 hrywna= 6,42 zł, cena z wczoraj z kantoru we Lwowie.)
      Za dwie kawy frappe plus dwa ciastka zapłaciliśmy 270 hrywien w KABINECIE. Nie wspominając o tym, że super sfoszona młoda kelnerka doliczyła 30 hrywien do ceny ciastek twierdząc, że cena podana w gablocie jest za 100g., co było bzdurą – wszystkie ciastka były takiej samej wielkości.
      Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że oszukują, gdzie się da. W sklepie całodobowym przy ul.Serbskiej, którą dochodzi się do rynku pani skasowała nas na 80 hrywien (mały serek łaciaty, mała śmietanka do kawy i ok. 250g. bryndzy). Na paragonie wybiła 2×40 hrywien bez nazwania za co. W sklepie przy produktach nie ma cen, czyli widać są uznaniowe. Następnego dnia kupowałam okrągłą chałkę, zapłaciłam 25 hrywien. Prośba o paragon została zbyta krótkim: „U nas niet” (poprzedniego dnia był). Za nieco większą podobną chałkę zapłacilismy 16 hrywien w małym sklepie piekarniczym w drodze na Wysoki Zamek.
      UWAŻAJCIE. Kupujcie tylko tam, gdzie są widoczne ceny, a i tak sprawdzajcie, czy dobrze wydali resztę. Nawet w małej wiosze przed granicą pani „pomyliła się” o 10 hrywien wydając resztę.

  7. Witam, a ja ponownie zapytam o język. Jestem z pokolenia czterdziestolatków, i wstyd się przyznać, ale angielskim nie posługuję się zbyt dobrze. Czy można mówić po rosyjsku
    ( nie wiem jak dalece te języki się różnią) i czy nie będzie to źle odebrane?

    • Ależ oczywiście, że można mówić po rosyjsku.
      Rozumiem, że można mieć obawy z powodu wojny na wschodzie Ukrainy, ale jednocześnie do Lwowa przyjeżdża wielu Rosjan i życie toczy się dalej.
      A życie to też biznes, dlatego nikt nikomu krzywdy w restauracji nie zrobi tylko dlatego, że mówi po rosyjsku.

  8. Witam, można tylko zwiedzać operę bez oglądania spektaklu? Nie spotkałam takiej opcji, biletu.

    • Witam,

      Ależ oczywiście. Za dnia część gmachu jest wydzielona dla zwiedzających. Bilet na takie samodzielne zwiedzanie można kupić w kasie na prawo po wejściu do budynku.

  9. Krystian Koszalin Reply

    Witam

    ciekawy artykuł, bardzo praktyczny jeśli ktoś jedzie pierwszy raz do Lwowa. Ja mam pytanie o formę transportu co by Pan polecił, jaki środek lokomocji? Chodzi mi o to by było tanio i bezpiecznie.

  10. A dupeczki ?
    Mam na myśli najstarszy zawod świata 😉
    Czy cis wiadomo w tej kwestii ?

    • Nic mi nie wiadomo w temacie dupeczek :p
      Ale jak pójdziesz do jednego z licznych klubów, to będziesz mógł się podzielić wiedzą 🙂

  11. dziękuję za cenne informacje których szukałem własnie, bo wybieram się do Lwowa

  12. Kiedy najlepiej jechać do Lwowa, chodzi mi o porę roku?

    • Lwów jest piękny o każdej porze roku, ale jeśli już miałbym wskazać porę roku, to raczej maj oraz wrzesień, czyli jeszcze jest ciepło, ale nie ma już takich tłumów turystów.

  13. Świetne informacje!Jedziemy z chłopakiem w piatek na wesele do Iwanofrankowska,oczywiście Lwów musimy zwiedzić.Z okolic Lwowa pochodzili moji dziadkowie,ja pierwszy raz na Ukrainie.Byłam dawno dawno temu w RosjiPozdrwawiam

  14. Mariusz-Cukruś Reply

    Pani Ewo78 nie na ukrainie ale na ..Kresach tak na Kresach …. a Lwów znów zwiedziłem ceny artykułów wyższe niż rok temu ale złoty droższy …jedzcie tam zwiedzajcie … warto i polecam pociąg z Przemyśla ale ten o 13 z minutami koszt biletu 25 zł bo ten o 4 nad ranem jest drogi …. Lwów powoli zmienia się czy na korzyść ? nie …ale musicie to sami ocenić …. i pamiętajcie wchodzimy wszędzie do knajpek oprócz jednej …banderowskiej kryjówki …. i Kresy a nie ukraina tam za naszymi Kresami jest ..hmmm ukraina ale tutaj to Kresy

  15. Jedziemy z żoną w dniach 31.03-03.04.2018 czyli na święta. Czy warto wybrać się samemu na peryferie Lwowa czy trzeba wziąć ze sobą jaką miejscową osobę? Pozdrawiam.

    • A jak interpretujesz peryferia Lwowa? Gaj Szewczenki to peryferia Lwowa, czy coś innego masz na myśli? Czy może chodzi np. o pobliską Żółkiew?
      Oraz… w jakim celu miałaby być ta lokalna osoba? Bo jeśli jako przewodnik, to pewnie, że dobrze jest usłyszeć o miejscu coś od miejscowego, ale może źle interpretuję pytanie.

  16. Dziękuję za odpowiedź. Co watro jeszcze zwiedzić oprócz miejscowości Żółkiew na peryferiach Lwowa. Pozdrawiam

  17. W najbliższym czasie wybieram się na wycieczkę Lwów i okolice. Wycieczka jest z BP więc wyszystko jest opłacone i zorganizowane, ale i tak z wielką przyjemnością przeczytałam artykuł. Dziękuję i pozdrawiam.

  18. Witam, wczoraj zobaczyłam tanie loty Ryanairem od 30 października. Przeczytałam Pana informacje i chcę mężowi zrobić niespodziankę na urodziny- 5 dniowy pobyt we Lwowie, tzn.30.10-3.11. Mam tylko wątpliwości co pory roku, czy nie będzie za zimno. Święto Wszystkich Świętych na Cmentarzu Łyczakowskim myślę, że byłoby wspaniałe i piękne.

  19. Fajny artykuł, ale ceny już nieaktualne. Właśnie kończę pobyt we Lwowie i ceny poszły w górę o jakieś min 30%. Za śniadanie w restauracji Centaur zapłaciłam 133hr (kawa plus, 'syry’.) wejście na cmentarz 30hr, do Gaju 30hr, wejście na wieże 20hr, bilet tramwaj 5hr autobus to samo, wstęp do muzeum Narodowego całość 70hr. Także jak wszędzie ceny niestety idą w górę. Pozdrawiam i życzę udanego zwiedzania wszystkim:))

    • Pięknie dziękuję za aktualizację. Co prawda byłem we Lwowie półtora miesiąca temu, ale było tak zimno, że nie miałem siły chodzić po mieście. No i ponieważ byłem ze znajomymi, nie skupiałem się na aktualizacji cen…
      Morał? Muszę się wybrać raz jeszcze, co niechybnie w tym roku uczynię 🙂

      • Witam,
        prosze powiedzieć jak sie mają ceny złota we Lwowie(kolczyki, pierścionki)?

  20. Witam! 🙂
    Bardzo ciekawy artykuł! Tak się składa, że w weekedn będę zaledwie 80km od Lwowa- zastanawiam się nad szybkim wypadem do tego miasta własnym samochodem.
    Tutaj chciałem się spytać o Twoją opinie, Pawle- czy warto jechać do tego miasta własnym samochodem?

    • Cześć,

      Ja bym się samochodem nie pchał. Nigdy nie wiesz, ile postoisz na granicy. Nie wygodniej przejść piechotą lub jeszcze lepiej z Przemysla pojechać pociągiem, co jest najszybszym sposobem dojazdu z Polski do Lwowa (o ile rzecz jasna będziesz w Przemyślu)

    • Odradzam. Drogi w mieście oraz dojazdowe z granicy są w fatalnym stanie. Jechaliśmy samochodem terenowym i tylko dlatego było to możliwe. Natomiast w mieście kierowcy jeżdżą jak kamikadze, lepiej poruszać się piechotą, zwłaszcza jeśli zatrzymujecie się w ścisłym centrum.
      Miejskie środki transportu również pozostawiają wiele do życzenia, jeśli chodzi o komfort jazdy, ale np. dojazd na Cmentarz Łyczakowski lepiej wykonać tramwajem niż własnym autem.
      Nie ma gdzie parkować w centrum, prawie wszędzie strefy płatne, a i tak zajęte.

  21. Najlepszy blog podróżniczy
    Tylko tutaj znalazłam przydatne informacje po przeszukaniu całego internetu
    Wielkie dzięki za pomoc

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.