Azja Iran

Witamy w Iranie

To była szybka piłka, wyjście z samolotu, potem krótka kolejka do okienka dla obcokrajowców, gdzie pan rzucił okiem na moją podobiznę, odszukał wizę, przybił pieczątkę i z uśmiechem powiedział: Welcome to Iran!

A wcześniej w samolocie pogadałem sobie z jedną Iranką i wraz z nią podjechałem do centrum pod mój hotel. Co ciekawe całkiem otwarcie i sama mówiła o wyborach, które nadchodzą. Że nie zamierza głosować, że w poprzednich głosowała na Musawiego, że jest zawiedziona, że rząd nie jest rządem z jej snów itp. Aż zaskoczony byłem otwartością!

Jutro wyłażę na miasto, na Teheran. Póki co pora spać 🙂

Aha: Facebook jest zblokowany, ale Gmail działa. Gazeta.pl też podpadła, zresztą tak samo jak Interia i Onet. WP działa, działają też wszystkie strony Mediów Regionalnych 🙂

Oceń artykuł, jeśli Ci się podobał
[Ocen: 0 Średnia: 0]

Marzenia nigdy nie spełniają mi się same. To ja je spełniam! Dlatego jeśli tylko mogę, pakuję większy lub mniejszy plecak i jadę gdzieś w świat. Samolotem, autobusem, samochodem lecz najbardziej lubię pociągiem. Kiedyś często podróżowałem do Azji i na Bałkany. Dziś częściej spotkacie mnie w Polsce. Wolę też brudną prawdę niż lukrowane opowieści o pędzących po tęczy jednorożcach. Dlatego opisywane miejsca nie zawsze są u mnie wyłącznie piękne i kolorowe. Dużo pracuję zawodowo, a blog to po prostu drogie hobby, które sprawia mi przyjemność.

1 Comment

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.